- głodówki i restrykcyjne diety (np. 1000kcal) – to, co się traci na początku to woda, nie tłuszcz. Stosowanie takich diet prowadzi do spowolnienia metabolizmu (późniejszy efekt jo-jo gwarantowany) i pozbawienia organizmu cennych składników odżywczych, powoduje również wiele negatywnych konsekwencji psychologicznych
- diety monoskładnikowe (np. ryżowa, jabłkowa itp.) – jw
- diety wysokobiałkowe – charakteryzuje je ograniczona ilość ważnych składników odżywczych, powodują zaburzenia metabolizmu, zmiany miażdżycowe, obciążenie wątroby i nerek, nadciśnienie tętnicze, choroby serca, bezsenność, podenerwowanie i rozdrażnienie, zaparcia, z powodu dużej ilości białek uszkadzają się stawy, pojawiają się alergie, upośledza się wchłanianie wapnia (osłabienie kości)
- diety wysokotłuszczowe – brak długofalowych wyników potwierdzonych przez badania naukowe, ograniczają ilość ważnych składników odżywczych, stanowią zagrożenie dla zdrowia nerek, serca i układu krążenia, wątroby, trzustki, kości, mózgu, powodują wzrost poziomu cholesterolu, zaparcia, biegunki tłuszczowe, zawroty głowy, skurcze nóg
- popijanie posiłków
- długie odstępy czasowe pomiędzy posiłkami
- niejedzenie po 18-tej (jeśli chodzi się późno spać)
- traktowanie diety jako krótkotrwałego stanu polegającego na ograniczaniu kalorii, wykluczaniu pewnych grup produktów, „reżimie” żywieniowym
- nierealistyczne oczekiwania i założenia (np. 10 kg w miesiąc) – kilogramy nabywa się najczęściej latami, nie ma podstaw by sądzić, że odchudzanie to proces, który można zakończyć w kilka tygodni
- wprowadzanie radykalnych zmian
- brak ruchu